JESIENNE ZAWIROWANIA
słowa: Barbara Szczepańska "Judyta"
muzyka: Nina Marenda
Odpływamy na małych łódeczkach
Przez ocean wieczornych zmyśleń
Tam gdzie wieczna tęsknota mieszka
Na wysepce pod koralem błyśnie
Gdzie są z muszli perłowe pałace
Możesz w dłoni je zmieścić i schować
Gdzie po tęczy iść można na spacer
Tam mnie jeszcze na chwilę zaprowadź
Bo my jak porażeni
Tym spóźnionym piorunem jesieni
Nie myślimy o wiośnie ni lecie
Nic nie wiemy już o bożym świecie
Bo my jak porażeni
Cali w kruchej złocistej przestrzeni
Z tej słabości nas nikt nie wyleczy
Gdy mówimy od rzeczy do rzeczy
Odpływamy na małych łódeczkach
W melancholii zatoki senne
Gdzie w karminach i ochrach bezpieczna
Mała ważka zabłąkana drzemie
Wodą płyną obręcze miedziane
Znaki słońca ostatnie wymowne
Nasze listy do bliskich pisane
Odlatują jak ptaki wędrowne
Bo my jak porażeni
Tym spóźnionym piorunem jesieni
Nie myślimy o wiośnie ni lecie
Nic nie wiemy już o bożym świecie
Bo my jak porażeni
Cali w kruchej złocistej przestrzeni
Z tej słabości nas nikt nie wyleczy
Gdy mówimy od rzeczy do rzeczy
|